Cześć!
Znacie aloes? No jasne. Pewnie w niektórych z waszych domów rośnie sobie w doniczce. Niepozorny, zielony, bardzo ładny. A wiecie, że ta roślina ma naprawdę niesamowite właściwości kosmetyczne? Ostatnio poczytałam sporo na temat aloesu. Wniosek jest jeden. Czas pędzić do ogrodniczego po swój aloes. Nie sposób nie mieć pod ręką rośliny o takim działaniu! Chcecie wiedzieć więcej na temat właściwości aloesu? Proszę bardzo!
Aloes to sukulent! To nawet dobrze się składa, bo nastała ostatnio moda na sukulenty. Łatwo stworzyć dzięki nim efektowne kompozycje i nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Istnieje wiele odmian aloesu i często pojawia się pytanie: który aloes jest leczniczy. W kosmetyce i dermatologii używa się przede wszystkim dwóch:
- Aloe vera lub Aloe barbadensis (aloes zwyczajny),
- Aloe arborescens (aloes drzewiasty).
Aloes to silny środek bakteriobójczy, przeciwzapalny i przeciwbólowy, co mnie totalnie zaskoczyło. Naukowo potwierdzono liczne właściwości aloesu. I to nie tylko te wykorzystywane w kosmetyce, ale to o nich opowiem, bo są dla was zapewne najbardziej interesujące.
Właściwości aloesu. Co zawiera aloes?
- Ma wysoką zawartość witamin A, C, E, B1, B2, B6 oraz B9 (kwasu foliowego).
- To jedna z niewielu roślin zawierających rzadką witaminę B12.
- Zawiera mnóstwo minerałów: wapń, magnez, cynk, chrom, selen, sód, potas, żelazo itd.
- Jest bogaty w aminokwasy i kwasy tłuszczowe (budulec naszego organizmu).
- Jest adaptogenem, czyli wzmacnia naturalną odporność na stres.
- Alkalizuje organizm, czyli przywraca równowagę kwasowo-zasadową.
- Zawiera 12 substancji minimalizujących stany zapalne.
Wszystkie te właściwości aloesu sprawiają, że cudownie sprawdza się przede wszystkim w pielęgnacji. Jednak nie tylko. Bardzo często sok z aloesu wykorzystuje się w leczeniu. Np. Indianie byli święcie przekonani, że sok z aloesu ma właściwości odmładzające, Grecy i Rzymianie stosowali go na wypadanie włosów, a Egipcjanie… balsamowali aloesem zwłoki!
Działanie aloesu. Jak działa aloes w kosmetyce?
ALOES NA SKÓRĘ
W pielęgnacji skóry aloes najczęściej wykorzystywany jest jako środek łagodzący podrażnienia. Sok z aloesu lub bardzo popularny żel aloesowy (np. mój ulubiony Holika Holika) chłodzi podrażnione miejsce od razu po nałożeniu. Przynosi ulgę w przypadku poparzeń, także słonecznych, a do tego redukuje zaczerwieniania i przyspiesza regenerację. Mój patent na aloes? Stosuję go bezpośrednio jako zamiennik kremu do twarzy. Czasami zmywam nim twarz, ale trzeba uważać, żeby nie dostał się do oczu. Jednak najczęściej robię na jego bazie domowe maseczki aloesowe. W każdym z wydań aloes perfekcyjnie rozluźnia napiętą skórę, a także poprawia jej nawilżenie, odżywienie i elastyczność. Podobno może nawet leczyć blizny i rozjaśniać przebarwienia, ale tego akurat u siebie nie zauważyłam.
ALOES NA WŁOSY
Ekstrakt z aloesu to bardzo odżywczy składnik, który doskonale sprawdza się też w pielęgnacji włosów. Docenią go zwłaszcza osoby o delikatnych włosach i podrażnionej skórze głowy. Najczęściej stosuję go jako składnik, który dodaje domowym maseczkom silnych właściwości nawilżających. Aloes na włosy działa również jak wzmacniacz blasku i środek ułatwiający rozczesywanie. Rzadziej nakładam go na włosy w czystej formie. Jeśli już to robię, raczej wcieram go w skórę głowy, aby nawilżyć ją i złagodzić podrażnienia. Minimalizuje przesuszanie skóry, łupież, łuszczycę i swędzenie.
ALOES NA TRĄDZIK
Nie można zapominać o właściwościach antybakteryjnych naturalnego aloesu. Jeśli dołożymy do tego skuteczne zwalczanie wolnych rodników i łagodzenie podrażnień, okazuje się, że aloes to cudowny składnik na trądzik. Nałożony bezpośrednio na zmiany skórne działa jak kojący balsam. Nie dopuszcza do rozwoju stanu zapalnego i łagodzi ogniska zapalne, ochładza i odświeża cerę. Aloes jest niezastąpiony na trądzik. Wysusza krostki, jednocześnie nawilżając skórę. Jeśli będziemy stosować go regularnie, możemy przestać obawiać się nieestetycznych blizn potrądzikowych.
Domowe kosmetyki z aloesu. Zrób to sama!
1. Miód aloesowy – można stosować go zarówno zewnętrznie, jak i dodać do posiłków lub napojów. Regularnie stosowany wzmacnia i skutecznie łagodzi stany zapalne.
Jak to zrobić? Świeże liście posiekać bardzo drobno nożem, zmiażdżyć widelcem lub zmiksować na gładko w blenderze; wymieszać je z miodem spadziowym w proporcji 1:2 z przewagą miodu; podgrzać do wrzenia w garnuszku i zostawić na noc w ciemnym miejscu; czynność powtórzyć kolejnego dnia, po czym przecedzić miód aloesowy przez sitko i odstawić go ostygnięcia.
2. Aloesowa odżywka do włosów – aplikowana na włosy i skórę głowy na około 30 minut zapewnia im odżywienie, ogranicza suchość i łamliwość, a także dodaje blasku i ułatwia rozczesywanie.
Jak to zrobić? Wziąć dwie łyżki octu jabłkowego, pół szklanki soku z aloesu oraz jedno duże jajko; wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać np. przy pomocy kuchennej trzepaczki; nakładać na włosy oraz skórę głowy świeżo po zrobieniu; spłukiwać tylko letnią wodą.
To moje dwa ukochane przepisy na aloesowe kosmetyki DIY. Pomijając oczywiście żel aloesowy Holika Holika, który namiętnie stosuję niemal na każdą część mojego ciała.
Znacie jakieś jeszcze przepisy na kosmetyki z aloesu? 🙂
Dodaj komentarz