Kępki do samodzielnej aplikacji od Nanolash pojawiły się na rynku i szybko zyskały grono zwolenniczek. Muszę przyznać, że do przetestowania sztucznych rzęs do domowej aplikacji zbierałam się bardzo długo. W końcu jednak podjęłam decyzję!
Moje rzęsy z natury są dość delikatne. Nawet nieodpowiednio dobrany tusz potęgował ich wypadanie. Stosowałam różnego rodzaju odżywki i sera, które pomogły mi przywrócić je do odpowiedniego stanu. Początkowo bałam się doklejenia sztucznych kępek, by ponownie nie uszkodzić moich włosków. Jednak pozytywne opinie w sieci zachęciły mnie do wielkiego testu.
Czy kępki DIY Eyelash Extensions się u mnie sprawdziły? Poznajcie moją opinię!
Lekkie rzęsy bondingowe od Nanolash – pierwsze wrażenie
Zamówiłam kępki DIY Eyelash Extensions w całym zestawie do przedłużania rzęs. Znajduje się w nim bonder, sealer, remover i pęseta. Rzęsy te można też jednak zamówić bez wszystkich akcesoriów.
Wybrałam jeden spośród ośmiu modeli. Chciałam, by kępki do samodzielnej aplikacji jak najlepiej dopasowały się do kształtu oka. Następnie… pozytywne zaskoczenie! W opakowaniu znalazłam 3 rozmiary rzęs: 10, 12 i 14 mm. W głowie już powstała wizja idealnej stylizacji rzęs na ślub, urodziny i na co dzień!
Kępki DIY Lash Extensions są miękkie i przyjemne w dotyku. Doceniam, że włoski nie są sztywne. Takie modele na oku prezentują się dość karykaturalnie. Uwagę zwróciłam także na cienki pasek. Pozwala on sprytnie zamaskować połączenie i uformować kępkę tak, aby pasowała ona do linii rzęs.
Pierwsze wrażenie oceniam 10/10!
Jak dokleić kępki rzęs w domu? Pierwsza aplikacja z Nanolash!
Zastanawiając się, jak dokleić kępki rzęs w domu, od razu sięgnęłam do instrukcji dołączonej do opakowania. Wszystko wyglądało dość logicznie i prosto. Producent deklarował, że aplikacja nie zajmie więcej niż 10 minut. Zaczynamy odliczanie.
Nałożyłam warstwę bondera. Dzięki specjalnemu aplikatorowi rozprowadza się on szybko i łatwo. Pęsetą chwyciłam za kępkę i umieściłam ją około 1 mm od linii rzęs. To samo zrobiłam z pozostałymi kępkami i powtórzyłam to samo na drugim oku.
Jakie są moje spostrzeżenia po pierwszej aplikacji kępek DIY Eyelash Extensions? Otóż:
- aplikacja faktycznie zajęła mi mniej niż 10 minut;
- bonder nabrał lepkości po około 30 sekundach, co znacznie przyspieszyło aplikację;
- kępki pięknie połączyły się z naturalnymi włoskami.
Jednym słowem, kępki DIY Lash Extensions pozytywnie mnie zaskoczyły.
Kępki Harmony DIY Lash Extensions idealnie połączyły się z naturalnymi rzęsami. To model idealny na co dzień i na wielkie wyjścia.
Co mogę powiedzieć o trwałości aplikacji kępek Nanolash?
Przed zakupem rzęs bondingowych do samodzielnej aplikacji zauważyłam informację od producenta, że kępki utrzymują się na oku przez 5 dni. Zaryzykowałam i wykonałam aplikację tuż przed służbowym wyjazdem.
Po pierwszych pięciu dniach nie zauważyłam żadnej zmiany w wyglądzie kępek. Po powrocie, czyli po 8 dniach, również wszystkie były na swoim miejscu. Fakt, starałam się o sztuczne rzęsy do samodzielnej aplikacji odpowiednio dbać. Pielęgnowałam okolicę oczu i unikałam spania na brzuchu. Wydaje mi się, że to właśnie w ten sposób udało się przedłużyć trwałość aplikacji.
Finalnie zdecydowałam się ściągnąć kępki. Producent wskazał, że są one przeznaczone do jednorazowego użytku. Nie do końca się z tym zgodzę. Po ściągnięciu zauważyłam, że rzęsy się nie odkształciły ani nie zmieniły swojej formy. Resztki bondera usunęłam removerem Nanolash. Moim zdaniem, kępki mogę wykorzystać ponownie.
Kępki do samodzielnej aplikacji Nanolash – polecam czy nie?
Kępki DIY Eyelash Extensions to produkt, który pozytywnie mnie zaskoczył. Według mnie są to najlepsze rzęsy w kępkach, jakie do tej pory testowałam. Zarówno trwałość jak i prostota aplikacji zasługują na pochwałę.
Nie bez powodu rzęsy do samodzielnej aplikacji Nanolash cieszą się pozytywnymi opiniami w sieci. Po przetestowaniu produktu mogę tylko je potwierdzić.