Witajcie piękne istoty!
Wiem, ze wiele z was wciąż nie wie i nie ma swego ulubionego, dobrze dobranego do cery podkładu. Wiem, ze nie jest to rzeczą łatwą. Ja również przez długi czas poszukiwałam swojego „jedynego”. Totalnym rozczarowaniem okazywały się wszystkie kultowe, tłumnie wychwalane podkłady (zwłaszcza True Match z L’oreal), a zbawieniem okazał się niepozorny podkład Anev od Avon oraz genialny Clinique. Ale nie chcę ich teraz opisywać, ponieważ nie chcę, abyście się czymkolwiek sugerowały przy wyborze swojego ukochanego podkładu.
Zanim w ogóle zdecydujecie się testować jakikolwiek produkt, najpierw przyjrzyjcie się swojej skórze. Czy jest sucha czy tłusta, a może mieszana?
- Cera tłusta – gruba i błyszcząca, często widać jej rozszerzone pory. Przydarzają się jej wypryski i zaskórniki, błyszczy się ponieważ wydziela sebum w nadmiarze.
- Cera sucha lub wrażliwa – pozbawiona połysku i matowa. Jest ona delikatna i cienka, często powoduje dyskomfort, czyli uczucie ściągnięcia lub napięcia skóry.
- Cera mieszana – to połączenie cery tłustej i suchej. Taki rodzaj skóry jest wysuszony na policzkach a tłusty w tzw strefie T, czyli na nosie, czole i brodzie.
- Cera normalna – to cera niemal idealna. Można używać do jej pielęgnacji wszelkich rodzajów kremów i podkładów, bardzo lubi produkty nawilżające. Nie sprawia kłopotu podczas pielęgnacji.
Rodzaje podkładów do twarzy
- Podkład płynny – bardzo dobre dla odwodnionej i przesuszonej skóry. Odżywiają a jednocześnie nie tworzą nieprzepuszczalnej skorupy. Efekt wygląda naturalnie a procesy na powierzchni skóry nie są zakłócane dzięki temu cera nie wysycha jeszcze bardziej.
- Podkład w kompakcie – to gęste podkłady, których funkcją jest przede wszystkim dobre krycie. Znacznie wydłużają trwałość makijażu i kamuflują wszelkie niedoskonałości. Dla cery suchej mogą one być zbyt ciężkie, ale skóra tłusta powita je z radością.
- Podkład sypki (tak, tak, istnieje również taki). Jest on najczęściej mineralny, a do jego nakładania służy duży pędzel zwany kabuki. Podkład mineralny (pyłkowy) nadaje się do każdego rodzaju cery, jednak szczególnie polubią go panie mające skrę wrażliwą i skłonną do podrażnień. Jest on bowiem naturalny, delikatny i nie działa komedogennie a ponadto pomaga leczyć i ochrania skórę.
Każdy z wymienionych wyżej podkładów może mieć dodatkowe właściwości czyli albo nawilżać, albo działać jak podkład i baza jednocześnie, albo liftingować… Istnieją podkłady matujące, rozświetlające, kryjące… do wyboru do koloru.
W zależności od tego ja wygląda i czego potrzebuje wasza cera możecie wybrać jeden z trzech podstawowych podkładów, a następnie skuić się na jego dodatkowych właściwościach.
Jak wybrać kolor podkładu?
Oczywiście bardzo dokładnie. Nie sugerujcie się ty, że jeśli kupicie o dwa lub 3 tony ciemniejszy podkład to wasza twarz będzie wyglądała na ładnie opaloną… bo nie będzie. To nigdy nie wygląda naturalnie. Kolor podkładu próbuje się na linii żuchwy czyli na policzku w dolnej jego części. Warto nałożyć odrobinę podkładu również na szyję, aby sprawdzić, czy podkład będzie idealnie współgrał w waszym kolorytem. Jeszcze jedna istotną sprawą jest to, czy sprawdzacie podkład i jego odcień w naturalnym świetle dziennym – przecież światło w sklepach jest sztuczne i może nas kompletnie zmylić co do podkładu i jego odcienia. Możecie nałożyć podkład w drogerii i wyjść na chwilę na ulicę, sprawdzając jak dany kosmetyk wygląda w świetle dnia. Idealnym rozwiązaniem jest wybór transparentnego podkładu do twarzy, choć niestety niewiele firma ma taki w swojej ofercie. Z całą pewnością jednak do wykończenia i zmatowienia całego makijażu przyda się biały puder (nałożony a twarz również jest transparentny), ładnie podkreśli cały make-up nadając mu nieskazitelne, naturalne wykończenie. Wybierać możecie wśród podkładów ryżowych, bambusowych lub bananowych.
Powodzenia w poszukiwaniu podkładu idealnego! 🙂
Dodaj komentarz