Hej kobietki!
Ocet na wosy – napewno o nim słyszałyście, bo to obok olejku rycynowego jest to jeden z tzw. „retro” kosmetyków, nie tylko do twarzy, ale i na włosy. Właśnie o nich dziś mowa. Ocet to absolutny “hot-hit” w prywatnym moim notowaniu ostatniego miesiąca. Nic tak nie nabłyszcza włosów i nie oczyszcza skóry głowy, jak tani i dobry ocet jabłkowy 😉
Gorąco polecam go Wam i już wyjaśniam, dlaczego, co i jak. Zapraszam!
Ocet jabłkowy to wodnisty roztwór wytwarzany na bazie jabłek, skąd pochodzi jego specyficzny smak i zapach. Charakterystyczny dla octu jabłkowego jest żółto-brązowy kolor, a także fakt, że jest on lekko mętny. Poza owocami do stworzenia płynu używa się: drożdży, cukru oraz wody
Dlaczego ocet jabłkowy na włosy, czyli jak działa
- Nabłyszcza włosy
- Reguluje Ph skóry głowy
- Doskonale zakwasza wlosy i skalp
- Ułatwia pozbycie się toksyn i zanieczyszczeń
- Reguluje sebum, minimalizuje przetłuszczanie się włosów
- Pomaga pozbyć się łupieżu
- Przyspiesza porost włosów
Jak stosować i jak zrobić płukankę z octu jabłkowego na włosy?
Przepisów jest mnóstwo, wiec możecie śmiało je testować, każdy z nich jest ciekawy, każdy wnosi coś do pielęgnacji. Ocet możecie zatem łączyć z naparami ziołowymi lub hydrolatami. Ja jednak chciałam się przekonać, jak działa sam i czy naprawdę włosy stają się takie cudne. Wybrałam przepis składający się z 1 szklanki wody i 2 łyżek stołowych octu jabłkowego. Wlałam do shakera na odzywki białkowe, wymieszałam i tyle: oto gotowy przepis. Aha, jeszcze ważna rzecz: nie stosujcie wody z kranu, lecz ciepłą (ale nie gorącą, bo nie chcecie się przecież poparzyć) wodę przegotowaną.
Płukankę aplikujcie na włosy i głowę, robicie masaż skalpu, po kilku minutach spłukujecie.
Ocet jabłkowy na włosy, stosowanie: płukanka atomizer… a może coś lepszego?
Oczywiście wszędzie w internecie zalecają wylać ocet na włosy, ale wówczas nijak nie pokryjecie skóry głowy, a raczej owszem, coś tam na nią trafi, ale niewiele.
Inną metodą jest rozpylanie wodnego roztworu z octu jabłkowego, za pomocą buteleczki z atomizerem, an całych włosach i skórze głowy. Próbowałam, zajęło mi mnóstwo czasu, zirytowało mnie to.
Wymyśliłam zatem inną, trzecią metodę. Czyli butelkę z dzióbkiem… no wiecie: takim, jak macie w butelkach dla sportowców na wodę mineralną, bidonach albo – jescze lepiej a wręcz idealnie – jeśli została Wam w domu butelka jak po koloryzacji włosó – z długim wąskim aplikatorem. Taka butelka szybko nałożycie ocet nie tylko a włosy, ale i an skórę głowy, wmasujecie całość w kilka chwil i spokojnie odczekacie 2 minuty, aby spłukać mieszankę.
Płukanka octowa na włosy – wrażenia i efekty
Pierwsze wrażenie – okropny zapach. No ale kwestia gustu, może ktoś lubi…
Kolejne wrażenie, po spłukanoi – zapach nie utrzymał się na włosach (hura), a same włosy rzeczywiście stały się miękkie i pełne blasku. Nie stosuję płukanki za często, bo ocet może nie tylko oczyszczać, ale wysuszać włosy, niemniej jednak doskonale radzi sobie on z nadmiarem sebum i ładnie unosi włosy u nasady. Polecam włosom tłustym bez objętości.
Dodaj komentarz