Witajcie, moje drogie!
Na pewno wiecie, że gorące powietrze suszarki, rozgrzane płytki prostownicy i wszelkie stylizacje z użyciem wysokiej temperatury niszczą włosy. Bywa jednak, że nie możemy zrezygnować z takich metod, ponieważ spieszymy się rano do pracy, a chcemy wyglądać korzystnie. Często po przebudzeniu włosy odstają i sięgamy po prostownicę czy lokówkę (ja robię tak dosyć często).
Wysoka temperatura niesie ze sobą wiele przykrych, nieodwracalnych konsekwencji. Kiedyś nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo. Później długo zmagałam się z matowymi, nieprzyjemnymi w dotyku pasmami i rozdwojonymi końcówkami. Nie był to najprzyjemniejszy okres mojego życia. Próbowałam wielu produktów termoochronnych, ale każdy zawodził. W końcu trafiłam na Nanoil Heat Protectant Spray i kondycja moich włosów znacznie się poprawila!
Spray termoochronny od Nanoil
Na początku pragnę powiedzieć, że zauroczyła mnie cała kolekcja sprayów od Nanoil. Są to:
- termoochronny spray do włosów Nanoil,
- spray dodający objętości Nanoil,
- spray do układania włosów Nanoil.
Wypróbowałam wszystkich i jestem ogromnie zafascynowana. Jednak dziś chciałabym się skupić na jednym, czyli na kosmetyku termoochronnym. Zamówiłam go na oficjalnej stronie producenta, tak jak zazwyczaj. Skorzystałam z najwygodniejszej opcji, czyli dostawy pod moje drzwi 😉 Wypróbowałam sprayu od razu, ponieważ akurat chciałam wystylizować włosy za pomocą lokówki. Okazało się, że to wyjątkowo delikatny produkt o konsystencji mgiełki. W końcu znalazłam coś, co nie obciąża moich pasm! Ponadto wyposażony został w wygodny atomizer, dzięki czemu rozpylanie kosmetyku jest wyjątkowo proste i przyjemne.
Nanoil Heat Protectant Spray – zalety
Jeżeli dobrnęłyście do tego momentu, to na pewno jesteście szalenie ciekawe, jakie korzyści przyniosło mi stosowanie sprayu termoochronnego Nanoil. Pozwólcie, że wymienię w punktach te najważniejsze.
Spray termoochronny Nanoil:
- chroni włosy przed ekstremalnie wysokimi temperaturami,
- wygładza i nawilża,
- odżywia i rewitalizuje,
- ułatwia stylizację,
- dyscyplinuje niesforne kosmyki,
- ma delikatną konsystencję,
- jest bardzo wydajny,
- nadaje włosom wysoki połysk,
- hamuje puszenie i elektryzowanie się.
To wielozadaniowy produkt, który wręcz zachwyca. Każda kobieta powinna mieć go w swojej kosmetyczce. Kosmetyk nie tylko chroni pasma przed odparowywaniem wody, lecz także kompleksowo o nie dba – nawilża, odżywia i rewitalizuje, zapewniając włosom piękny i zdrowy wygląd. W końcu mogę cieszyć się cudowną fryzurą przez cały dzień. Efekt nabłyszczania jest olśniewający, a efekty widać już po pierwszym zastosowaniu. Nigdy wcześniej nie spotkałam takiego kosmetyku!
Skład sprayu termoochronnego Nanoil
Znajdziemy tu przede wszystkim naturalne proteiny jedwabiu i olejek rycynowy. To te magiczne składniki odpowiadają za wygładzenie i nawilżenie włosów, jednocześnie dyscyplinując trudne do ułożenia kosmyki. Jestem naprawdę wielce zauroczona blaskiem moich pasm!
Termo-spray od mojej ulubionej marki Nanoil przeznaczony jest do wszystkich stylizacji z użyciem wysokiej temperatury. Rozpyl go na wilgotnych lub suchych włosach tuż przed przystąpieniem do modelowania. Zapierająca dech w piersiach fryzura jest w stanie utrzymać się nawet cały dzień. Regularne stosowanie kosmetyku pozwala cieszyć się długofalowymi efektami. Moje włosy w końcu przestały puszyć się i elektryzować, są lśniące i gładkie, a przede wszystkim… odpowiednio zabezpieczone.
Spray chroni nie tylko przed wysokimi temperaturami, lecz także przed szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi, jak mróz czy wiatr, oraz przed uszkodzeniami mechanicznymi. Możemy mieć piękną fryzurę bez względu na pogodę za oknem! Nanoil Heat Protectant Spray jest w stanie zastąpić mi kilka kosmetyków do stylizacji.
Liczę na to, że was przekonałam. Dajcie znać w komentarzach, jakie spraye od Nanoil udało wam się wypróbować i które są waszymi ulubionymi.
Dodaj komentarz