Cześć!
Wrażliwa skóra twarzy spędza ci sen z powiek, a nowo pojawiające się podrażnienia nie dają ci żyć? Po co się martwisz, przecież nie jesteś sama. Wiele dziewczyn ma uwrażliwioną i alergiczną cerę, którą na co dzień pielęgnuje i osiąga całkiem fajne efekty. A jakich kosmetyków używa do tego celu? Na pewno są to kosmetyki hipoalergiczne. Czym różnią się od zwykłych produktów i czy poradzą sobie z twoimi niedoskonałościami i dyskomfortem?
Czym są kosmetyki hipoalergiczne?
Kosmetyki hipoalergiczne zawierają składniki, które nie podrażniają skóry. Produkty takie są przeznaczone do pielęgnacji i makijażu cery wrażliwej i skłonnej do reaktywności. Niestety często są mylone z dermokosmetykami (kosmetykami aptecznymi) i kosmetykami naturalnymi (ekokosmetykami). Zadaniem kosmetyków hipoalergicznych jest uspokajanie cery, odbudowa bariery lipidowej i zmniejszanie ryzyka podrażnień, a także całkiem zwyczajne działania: nawilżanie, wygładzanie zmarszczek, odżywianie, leczenie trądziku i regulowanie pracy gruczołów łojowych.
Kosmetyki hipoalergiczne – istotne cechy
Kosmetyk zostaje uznany za hipoalergiczny tylko wtedy, gdy przechodzi określone badania i uzyskuje certyfikaty. Poza tym producent jest zobowiązany podać na opakowaniu produktu oznaczenie hipoalergiczny. Innymi wymaganiami są:
- zastosowanie składników pochodzących z upraw ekologicznych,
- nietestowanie kosmetyku na zwierzętach,
- nieużywanie składników z martwych zwierząt,
- niestosowanie syntetycznych barwników i zapachów,
- zawartość naturalnych składników nie mniejsza niż 95% całego składu,
- używanie konkretnych konserwantów,
- niedodawanie do składu alkoholu i niektórych substancji pochodzenia naturalnego (wyciągu z ziół, olejków eterycznych i produktów pszczelich).
Co uczula najczęściej?
W kosmetykach jest cała masa składników, które mogą uczulać. Są to między innymi: kwas salicylowy, siarka, produkty pszczele, kwasy owocowe, oleje wazelinowy i parafinowy, wazelina, parafina, lanolina, niektóre alkohole, parabeny, SLS i niektóre rodzaje mocznika. Substancje te wywołują szereg niekorzystnych reakcji:
- kontaktowe zapalenie skóry,
- reakcje alergiczne i pokrzywkę,
- wysuszenie skóry,
- toksyczne reakcje,
- choroby płuc,
- podrażnienie oczu,
- wypadanie włosów.
Oznaki uczulenia na kosmetyki
Skóra każdego z nas na różne kosmetyki reaguje w inny sposób. Najczęściej dochodzi do: zaczerwienienia, pokrzywki, nadmiernej suchości, swędzenia, strupów, opuchlizny i łzawienia oczu. Jeżeli zaobserwowałaś u siebie którykolwiek z tych objawów, to zgłoś się do lekarza i odstaw produkt, z którym znajduje się potencjalny alergen.
Jak wybierać kosmetyki hipoalergiczne?
Po pierwsze dowiedz się, co cię uczula. Możesz zrobić testy u lekarza lub przypomnieć sobie z doświadczenia, po zastosowaniu jakich kosmetyków dostałaś wysypki. Po drugie zanim kupisz pełnowymiarowy produkt, przetestuj, jak działa jego mniejszy odpowiednik. Zrób próbę uczuleniową. Jeśli po dwóch dobach nie wystąpią żadne reakcje alergiczne, to kosmetyk możesz śmiało przetestować. Po trzecie, sprawdź, czy dany produkt ma certyfikat potwierdzające jego łagodne i bezpieczne działanie. Na opakowaniu szukaj następujących oznaczeń: Ecocert, ICEA, Cosmebio, BDIH, Astma-Allergy Denmark. Po czwarte, czytaj składy. Jeżeli zobaczysz, że w kosmetyku jest dużo alergenów, to natychmiast odłóż go na półkę i nie kupuj. I po piąte, oglądaj i wąchaj kosmetyki. Kolor i aromat pozwalają stwierdzić, czy dany produkt zawiera substancje uczulające. A te znajdziesz w brązowych, zielonych, różowych, filetowych i połyskujących produktach.
Czy używacie kosmetyków hipoalergicznych, dziewczyny?
Dodaj komentarz