Kochane Włosomianiaczki,
dzisiaj wpis, który planuję od dawna, ale nie mogłam się zebrać za spisanie tego, co chodziło mi po głowie. Opowiem wam o tym, czego warto przestrzegać, gdy planujemy mieć długie i zdrowe włosy – te 7 zasad zapuszczania włosów powinna znać każda z nas. Zapraszam serdecznie 🙂
Zapuszczanie włosów: początki
Zanim w ogóle pomyślimy o tym, żeby zapuszczać włosy, warto uzbroić się w cierpliwość. Czy wiecie, że średnia europejska szybkość wzrostu włosów to zaledwie 1 cm w ciągu miesiąca? To niewiele, dlatego potrzeba bardzo dużo czasu, żeby zauważyć jakiekolwiek efekt. Nie zrażajmy się na samym początku i wytrwajmy, bo to się naprawdę opłaca. Ogólnie zasada jest taka, że niestety łatwiej jest włosy ściąć, a zapuszczanie to trochę droga przez mękę. Ale da się!
7 ZASAD ZAPUSZCZANIA WŁOSÓW
1. Nie rób częstego błędu i nie unikaj podcinania końcówek.
Pierwsze, co robimy, gdy decydujemy się na zapuszczanie włosów, to koniec z wizytami u fryzjera i regularnym podcinaniem końcówek. Błąd! Rozdwajające się końcówki trzeba obciąć, żeby można było w ogóle zacząć je odżywiać. Gwarancją sukcesu w zapuszczaniu włosów jest ich regularne skracanie włosów. Brzmi irracjonalnie, ale zdrowe końcówki to mocne, zdrowe i piękne włosy.
2. Pamiętaj o nawilżaniu i odżywianiu włosów.
Koniecznie zaopatrz się w dobrą odżywkę lub maskę do włosów, ponieważ do ich szybkiego wzrostu potrzebne są odpowiednie składniki odżywcze – witaminy, minerały i kwasy tłuszczowe. To, co dostarczamy w diecie jest niewystarczające, żeby pokryć zapotrzebowanie rosnących włosów, dlatego warto sięgnąć po odpowiednie kosmetyki. Stosowane co mycie pomogą zachować odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia włosów.
3. Śpij tylko w związanych (niezbyt ciasno) włosach.
Kiedy zapuszczamy włosy, każde kruche i łamliwe pasmo to problem, bo oddala nas od obranego celu. Warto wiedzieć, że jednym z najczęstszych powodów rozdwajania się i niszczenia włosów jest… spanie z rozpuszczonymi pasmami. Zwłaszcza te długie mogą się w nocy poplątać, zasupłać i połamać, gdy będziemy próbowały je rozczesać. Jeśli zapuszczasz włosy, pamiętaj więc, żeby zaplatać je na noc w luźny warkocz lub wysoki messy bun.
4. Rozczesuj, stylizuj i układaj włosy delikatnie.
To samo tyczy się stylizacji, czesania i układania włosów. Warto to robić delikatnie, ponieważ każde mechaniczne uszkodzenie włosów to krok w tył w ich zapuszczaniu. Wzmacniaj włosy od cebulek, wybierz odpowiednią pielęgnację i odpowiednie akcesoria do stylizacji włosów – szczotka lub grzebień powinny być dobrane do typu włosów, a prostownica i lokówka musi mieć regulację temperatury, żeby móc dopasować ją do kondycji włosów.
5. Regularnie rób masaż skóry głowy połączony z peelingiem.
Chcesz zapuścić włosy? Koniecznie wprowadź do swojej pielęgnacji masaż skóry głowy. Możesz go robić po prostu dłońmi przy okazji mycia włosów, ale dobrze, jeśli dołączysz do niego peeling (koniecznie ten ziarnisty). W ten sposób najłatwiej pobudzić krążenie w skórze głowy, dzięki czemu dzieją się rzeczy magiczne: składniki z kosmetyków szybciej się wchłaniają, cała pielęgnacja jest skuteczniejsza, a cebulki działają efektywniej i zauważalny staje się szybszy wzrost włosów.
6. Stosuj wcierki do włosów np. kozieradkową, pokrzywową.
Jeśli chodzi o masaż skóry głowy, warto wykorzystać przy okazji wcierki. Jest naprawdę wiele składników, które pomagają włosom rosnąć szybciej. Moje ulubione wcierki do włosów to wcierka kozieradkowa i wcierka pokrzywowa, choć czasem lubię też sięgnąć np. po mieszankę indyjskich ziół (choć ich zapach jest często niezbyt zachęcający). Wcieranie takich ziołowych preparatów wzmacnia cebulki włosów i pobudza je do wzrostu.
7. Nie zapomnij, że najważniejsze jest olejowanie włosów.
Na koniec – choć może powinnam opowiedzieć o tym na początku – moje ukochane olejki. Jeśli macie zamiar zapuścić włosy, to koniecznie musicie sięgnąć po olej rycynowy. Możecie też wykorzystać popularne olejki bazowe (arganowy, migdałowy, jojoba, słonecznikowy) i wymieszać je z odrobiną olejków eterycznych (rozmarynowym, z drzewa herbacianego), dzięki którym obudzicie nieco cebulki i dacie im energetycznego kopniaka do działania. Moim faworytem jest mimo wszystko olej rycynowy, którym wcierany w skórę głowy regularnie już po kilku tygodniach daje niesamowite efekty.
Dajcie znać, czy macie swoje ulubione sposoby na przyspieszenie wzrostu włosów i jakie są Waszym zdaniem najważniejsze zasady, których trzeba przestrzegać, gdy chcemy mieć długie, gęste i mocne włosy.
Dodaj komentarz